09 lipca 2010

Orgazm, aport!!!!



Jeśli jeszcze kiedykolwiek zdecyduję się na psa wybiorę jedno z imion, które dzisiaj z entuzjazmem omówiwszy obśmiałam z Moim Zaprzyjaźnionym Chochlikiem. Nie są to bynajmniej imiona złośliwe, a całkiem przyjemne i co ważniejsze - niezwykle przyjazne z natury; tak, że ani potencjalny czworonóg, ani też przypadkowi słuchacze komend nie powinni żywić najmniejszych pretensji, a wręcz przeciwnie - powinny one wywoływać szelmowski uśmiech i przebłysk rozmarzenia nawet na najbardziej pruderyjnych twarzach. W końcu jak tu się nie ucieszyć, kiedy z daleka słyszy się "Orgaaaazm, do nooooogiiiii!", "Orgazm! Ty świntuchu! FUJ!!" czy też "Orgazm, wracaj! Ale to już!". Również smutne ogłoszenie o treści "Zaginął Orgazm" powinno sprzyjać intensywniejszym poszukiwaniom pupila...

Niestety przy okazji dopadł mnie dylemat, bo równie sympatycznie brzmi konkurencyjne: "Penis, waruj!" (cyt. za!), "Penis, siad!", "Penis, wskakuj! Hops!", "Penis, wracaj! Zaraz będziesz cały mokry!!" czy "Penis! Jak Ty mogłeś się tak wytarzać??!".
Pewnie i mniej nerwowo byłoby u weterynarza, kiedy to w długim ogonku oczekających na wizytę właścicieli z podopiecznymi uspokajałoby się słowami: "My tylko na chwilę, zaszczepimy mojego Peniska przeciw wściekliźnie, zapytamy o tabletki na odrobaczanie i już nas nie ma!", a pani w zoologicznym chętniej pomogłaby szukać odpowiedniego kagańca, bo w końcu Penisek ma taką wielką i niewymiarową głowę...

Oczywiście, propozycji imion dla zwierzaków padło znacznie więcej, ale żadne z nich tak wyśmienicie się nie komponuje z zawołaniami jak właśnie te, przedstawione wyżej.


4 komentarze:

  1. Twój Zaprzyjaźniony Chochlik powróciwszy do domu nadal się śmiał ;) A rankiem poczuł, że posiada coś takiego jak przepona! Bolesne przeżycie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. aga masz ładne oczy

    OdpowiedzUsuń