24 lutego 2012

Jak nie urok..



Robert Górski powiedział kiedyś: jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie. Nie, żeby dosłownie, ale.. miał rację.

Tak się dzwinie składa, że zawsze w okolicy kolejnej rocznicy moich siedemnastych urodzin przechodzę jakieś perypetie zdrowotne. Ba! Chyba jedynie w ubiegłym roku nie miałam "przyjemności" konsultować się z żadnym lekarzem ni farmaceutą, co w zasadzie można uznać za ewidentny wyjątek potwierdzający regułę. Analizując tę ponurą statystykę powiem krotko: bywało różnie, ale jeszcze nigdy nie zdarzyło się, aby kogoś odwiedzającego mnie dopadł podobny pech. Czyżby więc naprawdę nieszczęścia chodziły parami??!

Wstrząśnienie Mózgu pozdrawia tęsknie Skręconą Kostkę..